Minęło już sześć lat!
Dziś mija kolejna, szósta rocznica tragicznej w skutkach nawałnicy, która przeszła przez naszą gminę w nocy z 11 na 12 sierpnia 2017 roku. To dramatyczne wydarzenie na zawsze pozostanie w pamięci mieszkańców.
- Nikt z nas tego się nie spodziewał. Nawiedził nas kataklizm, jakiego nie pamięta najstarsze pokolenie Polaków – mówili wówczas i powtarzają jeszcze dziś mieszkańcy.
Tej jednej nocy w Polsce zostało uszkodzonych 80 tysięcy hektarów lasu. W wyniku nawałnicy śmierć poniosło 6 osób, a 58 doznało ran. Uszkodzonych zostało 20 tysięcy budynków, a 500 tysięcy mieszkańców miało przerwy w dostawie prądu.
Pas dokonanych zniszczeń ciągnął się od Wybrzeża po Dolny Śląsk. Teren województwa kujawsko-pomorskiego należał do tych, które ucierpiały najbardziej. Z krajobrazu gminy Gostycyn zniknęły lasy i parki. Wiele domów mieszkalnych i obiektów użyteczności publicznej zostało uszkodzonych. Pofrunęły dachy, zawaliły się ściany, wyleciały okna… Mieszkańcy przez kilka tygodni pozostawiali bez prądu.
Porządkowanie skutków nawałnicy trwało bardzo długo. Dziś stoimy w jednym z miejsc, które sześć lat temu bezpowrotnie zniknęło z naszego krajobrazu. To park w Wielkiej Kloni. W miejscu stuletnich drzew posadzono Dęby Pamięci. Są alejki, ławki, altana i droga krzyżowa. Po powalonych drzewach został pieniek z tabliczką. Aby nikt nie zapomniał…
Wyświetlono: 287